Witam buda gotowa teraz pora na kojec. Czy jest potrzebny? tak jest, w naszym przypadku nie po to żeby psa tam trzymać ale, żeby miał miejsce do odpoczynku.
Buda wygląda tak:

Kojec będzie w cieniu pod orzechem w miejscu ustronnym.
Na początek wybraliśmy ziemię na głębokość umożliwiającą umieszczenie bloczków betonowych plus legary i deski. Wysokość docelowa 5-10 cm powyżej kostki.

Z ziemi usypana została mała górka, takie miejsce obserwacyjne dla podhalana.




Następnie deski zostały opalone, nie chciałem ich szlifować i wybrałem metodę opalania jako znacznie szybszą. Dodatkowo nie ma pyłu i opalona powierzchnia jest jedną z pierwotnych metod zabezpieczania drewna przeciwko plesniom i grzybom.

Do opalania posłużył mi palnik dekarski, który latem służy do wypalania chwastów między kostką betonową.
Kolejny etap to zadaszenie z blachy i boczne kraty. Kraty i rusztowanie pod dach pospawane elektrodami niskoprądowymi moją spawarką inwertorową.
Po spawaniu spawy zostały oczyszczone ściernicą listkową ziarno 40 i zabezpieczone czarną farbą podkładową.

Pogoda po świętach się popsuła to poczekamy jak przestanie padać.
CDN
Pozdrawiam